Metody wiercenia w betonie

Wiercenie w betonie ma zazwyczaj miejsce w budynkach, gdy inwestor chce rozprowadzić instalacje i rury. Często potrzebne jest podczas tworzenia infrastruktury: np. budowy dróg czy mostów, oraz w celu pobrania próbek. Wykonywanie otworów w betonie, w zależności od sposobu urabiania materiału, możemy podzielić na dwie metody: udarową oraz obrotową. W dzisiejszym wpisie dokładnie przyjrzymy się obu z nich.

 

Wiercenie udarowe a wiercenie obrotowe

Tradycyjną metodą jest niewątpliwie wiercenie udarowe. Do tego celu wykorzystuje się udar pneumatyczny lub hydrauliczny, który wykonuje uderzenia, przekazywane na świder. Sam świder porusza się ruchem posuwisto-zwrotnym. Wiercenie w betonie tą metodą ma jednak pewne wady, wśród których największą jest ryzyko pękania materiału. Podczas wiercenia udarowego generuje się też sporo urobku, a sam proces jest bardzo głośny i uciążliwy. Podczas wiercenia obrotowego, materiał obrabiany jest przez skrawanie lub ścieranie, a świder lub koronka wykonują ruch obrotowy. W przypadku użycia koronki  wykonywany jest pierścieniowy otwór, a wewnątrz pozostaje nienaruszony rdzeń (tzw. wiercenie rdzeniowe). Czasami obie metody wiercenia łączy się ze sobą. Wiercenie może odbywać się na sucho, lub z wykorzystaniem płuczki, która wynosi urobek z dna wierconego otworu.

 

Wiercenie diamentem

Obecnie, w przypadku dużych wierceń, najczęściej stosowaną techniką jest wiercenie rdzeniowe z użyciem koronki diamentowej. Minerał ten należy do najtwardszych w przyrodzie, dlatego świetnie radzi sobie nie tylko z betonem, ale też materiałami twardszymi od niego (np. ceramika, żelbet). Wiercenie diamentem jest metodą cichą, lecz przede wszystkim – bardzo precyzyjną. Wiercenie otworów diamentem można przeprowadzić pod dowolnym kątem i na dowolną głębokość, a do tego jest ono całkowicie bezpieczne dla konstrukcji budynku oraz możliwe do wykonania nawet w miejscach trudnodostępnych. W przypadku wiercenia przemysłowego użycie koronek diamentowych staje się powoli standardem.